Wszyscy rodzice chcieliby, aby ich dziecko rozwijało się, jak najlepiej i dobrze funkcjonowało w otoczeniu. Jednak czasami , jako rodzice, jesteśmy zaniepokojeni…
Dlatego staramy się poświęcić mu, jak najwięcej czasu, uczymy nowych umiejętności, zapisujemy na lekcje języków obcych, czytamy na dobranoc… Wszystko wydaje się układać wręcz wzorcowo, gdyby nie fakt, że nasze mądre i dobrze rozwinięte dziecko słabiej od rówieśników radzi sobie w szkole. Wydaje się przy tym rozkojarzone, jakby w innym świecie albo wręcz przeciwnie – jest nadmiernie pobudzone. Takie zachowania mogą być wynikiem kłopotów w koncentracji, związanych z faktem, że dziecko
ma dysfunkcję wzroku lub słuchu.
Co powinno zaniepokoić rodziców i… nauczyciela
Brak koncentracji u dziecka spowodowany kłopotami ze wzrokiem objawia się m.in. częstymi potknięciami, upadkami, wpadaniem na meble, kanty ścian. Takie dziecko w trakcie zajęć wychowania fizycznego nie przejmie piłki od kolegi lub poda ją nie temu, komu trzeba. Niepoprawnie wykona też polecenie nauczyciela dotyczące przepisania czegoś z tablicy lub opisania znajdujących się w oddali obrazków lub przedmiotów. Uczeń z dysfunkcją narządu wzroku źle zapisze zadanie, nie dokończy wyrazów lub je pomyli i np. zamiast mapa napisze… gapa.
Podobne kłopoty z wykonywaniem poleceń i zapisywaniem treści mają dzieci z niedosłuchem lub zaburzeniami przetwarzania słuchowego. Problemy tej drugiej grupy wynikają z tego, że dziecko źle rozumie mowę w hałasie, na przykład gdy znajduje się w klasie, wśród roześmianych rówieśników, na głośnej ulicy. Docierają do niego wtedy zniekształcone dźwięki, których nie potrafi prawidłowo zinterpretować, bo są dla niego niezrozumiałe, jakby rozmyte. Takie dziecko ma też kłopot z odbiorem dłuższych wypowiedzi i często odczuwa tzw. zmęczenie słuchowe.
Mamo, umów dziecko do specjalisty
Dzieci, które mają problemy z koncentracją powinny być zdiagnozowane najpierw przez specjalistów w szkole- przez pedagoga, psychologa np. szkolnego. To on doradzi rodzicom, jak postępować na co dzień z takim dzieckiem.
Gdy podejrzewamy, że kłopoty pociechy wynikają z dysfunkcji narządu wzroku, konieczna jest wizyta u okulisty i dobór odpowiednich okularów. Zwykle to one rozwiążą problem, co pozwoli dziecku na prawidłowe funkcjonowanie i nadążanie za szkolnym programem oraz oczekiwaniami nauczyciela.
Przy podejrzeniu kłopotów ze słuchem konieczne jest wykonanie badania audiologicznego. Przygotowaniem do niego jest zawsze oczyszczenie uszu z woskowiny. Może do tego posłużyć dostępny w aptece spray Vaxol. Zdiagnozowanie niedosłuchu jest raczej proste, natomiast do rozpoznania zaburzeń przetwarzania słuchowego niezbędne jest wykonanie szeregu badań dotyczących oceny centralnych procesów słuchowych. O tym, że dziecko może mieć właśnie takie zaburzenia może świadczyć także dysleksja, opóźniony rozwój mowy lub zaburzenia rozwoju językowego. Dziecko z niedosłuchem lub zaburzeniami przetwarzania słuchowego powinno nosić dobrany indywidualnie aparat słuchowy.
Mamo, zacznij działać już od dziś.
Przeczytaj- zdrukuj- zastosuj